Król Lew Wiki
Advertisement

Baasho - samiec hieny cętkowanej, który miał się pojawić w Królu Lwie, gdy ten nosił jeszcze tytuł Król Dżungli

Jest to najbardziej zaufany kolega Banagiego i zwolennik Skazy.

Wygląd[]

Baasho jest mniej więcej takiego rozmiaru, jak inne hieny z swego klanu, jeśli nie troszkę większy. Podobnie jak wszystkie krokuty, jest on barczysty i muskularny z ogromną głową i silną szczęką. Jego umaszczenie jest blado mleczno-brązowego koloru, a jego końcówki uszu, twarzy i ogon są ciemno brązowe, prawie czarne. Na jego plecach i bokach rozstawione są ciemne plamy.

Osobowość[]

Król Lew (styczeń 1990)[]

Jest znacznie mniej impulsywny niż jego przywódca Banagi, jest nawet dość hartowany i rozważny, raczej nie wpada w konflikty i bójki bez uprzedniego przemyślenia zaistniałej sytuacji. Baasho ma trochę cichą naturę, rzadko wyraża swoją opinię, chyba że sprawa jest niezmiernie istotna dla przyszłości jego klanu. Jego naturalne instynkty są w przestrodze i rzadko ufa obcym.

Ponadto, w odróżnieniu od swojego lidera, Baasho jest bardziej tolerancyjny wobec swoich wrogów i kolegów z klanu, jest on w stanie zaakceptować dominację Mufasy nad jego klanem. Jest nieśmiały w obecności zwierząt o wyższej randze i wolał by zostawać w tle. Jest to najprawdopodobniej spowodowane jego subordynacją wobec Banagiego, który trochę go obraża i drwi ze wstępnej ostrożności Baasho. Skrypt opisuje Baasho jako "służalczy kumpel" Banagiego darzącego go przyjaźnią, ale nie tak mocno odwzajemnioną.

Król Dżungli (maj 1990)[]

W drugiej wersji scenariusza Baasho jest dużo bardziej przebiegły i bezwzględny, nie jest już tak nieśmiały jak w pierwszej wersji. Zachowuje spokojną postawę, choć jest bardziej przebiegły niż wcześniej. Jest też, często postrzegany jako szpieg, czy zwodziciel, może odgrywać rolę niewinnego świadka zachowując przy tym dumę z tego, że pomaga manipulować Banagiemu.

Humor nie był szczególnym aspektem osobowości pierwszej wersji Baasho, ale ten drugi wariant potrafi być sarkastyczny, czyni to jego charakter bardziej pewnym siebie niż wcześniej. Wydaje się być bardziej bliski liderowi, co sprawia że są prawdziwymi przyjaciółmi. Przez klan postrzegany jest jako ktoś ważny, nie ważniejszy od Banagiego, ale równie wpływowy, na pewno jest bardziej awangardowy niż pierwszy wariant Baasho. Z pewnością dostał duży wzrost inteligencji, ale jego przestronna natura została znacznie złagodzona.

Historia[]

Przedakcja[]

Baasho jest hieną żyjącą na Lwiej Ziemi za czasów Mufasy. Pełni funkcje zastępcy dowódcy klanu - wyżej od niego w hierarchii jest tylko Banagi

Król Lew (styczeń 1990) []

Baasho po raz pierwszy można zaobserwować u boku swojego lidera Banagiego, Mufasa daje krokutom pozwolenie na jedzenie, hiena jest dumna z pomyślnych łowów. Podczas gdy Banagi jest urażony tym, że muszą mieć przyzwolenie lwów, Baasho jest bardziej neutralny, nie chce się wdawać w konflikty. Po odejściu lwów, Baasho i jego towarzysze jedzą do syta.

Wiele lat później, obcy szalony lew o imieniu Skaza przybywa na sawannę, a Mufasa konfrontuje go z kawałkiem skradzionego łupu. Dwa lwy angażują się w walkę, zaś Baasho i jego współplemieńcy obserwują ich pojedynek. Po klęsce nieznajomego, Banagi jest tym niezadowolony i podąża za intruzem do granicy, oferując mu pomoc w pokonaniu Mufasy.

Hieny wspólnie zastanawiają się nad tym, czy można zaufać Skazie, Baasho jest niechętny, aby pomóc przybyszowi, gdyż uważa, że obcy odwróci się od nich po śmierci Mufasy. Banagi jest jednak pewny siebie i próbuje przekonać swój klan, przedstawiając im wizje hien jako królów sawanny.

Ostatecznie Baasho przyłacza się wraz z klanem do Skazy i razem obmyślają plan działania. Gdy Skaza wyzywa Mufasę do walki, hieny przystępują do ataku, zmuszając Mufasę do odwrotu gdzie Skaza bierze go w swoje łapy. Bez szans na pokonanie swoich wrogów, Mufasa ginie, a krokuty ruszają załatwić także Simbę.

Pościg trwa kilka dni, hieny depczą Simbie po piętach, aż w końcu lwiątko poddaje się i atakuje Baasho. Podczas zamieszania, Simba wskakuje na skałę, która okazuje się być nosorożcem. W odpowiedzi na prośbę Simby, nosorożec zaczyna gonić hieny, w tym Baasho, który łapie zębami ogon Simby, próbując nie spaść z urwiska. W końcu Baasho odgryza mu ogon i spada wraz z kolegami z klifu.

Posiniaczony i pokonany, Baasho wraca do Banagiego z ogonem Simby, który nadal wisi w jego pysku. W złości, Sarabi rzuca się na niego, ale Skaza przeskakuje między nich i odciąga Sarabi od Baasho, wysyłając ją na polowanie za karę za jej lekkomyślność.

Obłęd Skazy tylko się nasila, a hieny tworzą potężne imperium pod jego rządami. Jednak ich obawy budzi uczucie, jakie kiełkuje w Skazie do Nali, młodej lwicy, która zagraża relacjom między nowym królem, a krokutami. Aby zobaczyć jak szybko to się rozwinie, Baasho i kilku jego przyjaciół szpieguje ich w lesie, ale burza ich demaskuje, a Skaza atakuje ich w gniewie.

Banagi błaga Skazę o przebaczenie, w tym czasie Baasho leży twierdząc, że nie było go wtedy w lesie. Potem obwinia Nale, która staje się obiektem wściekłości Skazy i w rezultacie zostaje wygnana.

Simba uważa, że Nala jest przynętą zastawioną przez Skazę, lecz wkrótce zmienia zdanie i wspólnie zamierzają obalić tyrana. Baasho wraz z kolegami próbuje ostrzec króla o zamiarach ww. dwójki, ale szaleniec ignoruje ich, co przypłaca swoim życiem, zaś hieny zostają przechwycone przez lwice, które prowadzą je przed oblicze Simby. Na szczęście nowy król pozwala im odejść, choć wyrzuca je na pustynie z groźbą śmierci, jeśli ośmielą się kiedykolwiek wrócić.

Król Dżungli (maj 1990)[]

Baasho po raz pierwszy można zaobserwować u boku swojego przywódcy Banagiego, który próbuje zastraszyć obcą hienę, próbującą przyłączyć się do ich klanu. W środku spotkania Simba wyskakuje z miejsca obok, uciekając przed wściekłym guźcem, który depcze mu po ogonie. Korzystając z chwili Banagi rozkazuje Baasho odciągnąć zwierza od lwiątka.

Hieny są później zgromadzone wokół kudu, świeżo upolowane przez lwicę Ndona. Pojawia się Mufasa i pyta Baasho gdzie jest jego lider. Zjawia się wtedy Banagi, a Mufasa z dumą oferuje jego klanowi zdobycz w spłacie długu za uratowanie mu syna. Duma niestety znikła, a Baasho i jego towarzysze schowali się przed szalonym lwem Skazą, który nagle wbiegł w całe to posiedzenie, lecz został przepędzony przez Mufasę.

Później widzimy Baasho, który dostarcza wiadomość dla Skazy od Banagiego. Wkrótce potem krokuty spotykają się z lwem i oferują mu wierność. Gdy Skaza wdaje się w pojedynek z Mufasą, Baasho i kilku jego towarzyszy próbuje mu pomóc w pokonaniu swojego króla, ale on jest tym oburzony, więc Banagi odwołuje współplemieńców.

Kiedy Mufasa zostaje pokonany, Simba próbuje uciec, a Banagi wysyła Baasho po młodego lwa. Kilka razy Baasho jest bliski zabicia lwiątka, ale Zazu odpędza go za każdym razem, chroniąc księcia. W końcu, Baasho łapie wiszącego nad urwiskiem Simbę za ogon, który odgryza, podczas gdy kilka pozostałych hien, spada z urwiska razem z lwem. W rezultacie Baasho został z ogonem Simby w pysku. Nadal trzymający ogon Baasho powraca na Lwią Ziemię i raportuje o śmierci swoich kolegów.

Wiele dni później Baasho zostaje wysłany przez Banagiego do śledzenia Skazy, który jest coraz bliżej z Nalą. Obie hieny podejmują decyzję - Nala "znika", Baasho ma ją zabić. Nocą, zbiera grupę hien w poszukiwaniu Nali, ale misja kończy się niepowodzeniem.

Nala pojawia się później i rozpoczyna walkę z Sarabi udając, że jest zazdrosna o Skazę. Baasho obawiając się, że lwice zrobią sobie krzywdę próbuje zerwać się do walki, ale Banagi odciąga go od tego i zabiera klan dalej.

Krokuty są widoczne podczas konfrontacji Skazy i Simby, którego Banagi nakazuje zabić. Kiedy Simba wygrywa, hieny próbują go zamordować, ale on odpędza je jeden po drugim, w końcu hieny zmuszone są do poddania się.

Relacje[]

W pierwotnej wersji scenariusza Baasho był sługą Banagiego, który nie traktował go zbyt dobrze.

W drugiej wersji są oni prawdziwymi przyjaciółmi i darzą się wzajemnym szacunkiem.

Ciekawostki[]

  • "Sho" w języku suahili nie znaczy nic, ale "baa" znaczy "katastrofa."
  • Głos Baasho miał podkładać Peter Lorre.

Kwestie[]

BanagiZnowu byli razem?

BaashoTak panie, ale miałem ich ciągle na oku.

Banagi: O czym rozmawiali?

BaashoO czym? Cóż... o drzewach.

BanagiO drzewach?

BaashoTak, i jeszcze gwiazdach... i ptakach, i o księżycu... i tego typu rzeczach."

—Baasho składa raport Banagiemu, na temat Skazy i Nali.

Simba: Baasho. Chodź tu. Czy masz mi coś do powiedzenia?

Baasho: Panie... ja... błagam...

Simba: Jeśli jesteś mądrą hieną, mógł byś być bardziej deficytowy."

—Baasho korzy się przed Simbą.

Galeria[]

Baasho Simba

Baasho ucieka przed nosorożcem

Advertisement